Indianie północnoamerykańscy wykorzystywali ją w czasie odprawiania rytuałów magicznych, a jej liście wykorzystywali do celów leczniczych. Biała szałwia ma szerokie zastosowanie w medycynie alternatywnej. W świecie szeroko pojętej ezoteryki jest stosowana do odpędzania złych duchów i klątw. Również i my możemy hodować białą szałwię, a jak to robić, dowiecie się z lektury tego artykułu.
Magiczne ziele
Rdzenni mieszkańcy Ameryki Północnej stosowali szeroki pakiet praktyk magicznych i rytuałów. Szaman okadzał wnętrze wigwamu, odpędzając siły nieczyste. Co znajdowało się w kadzidle? Rośliną, którą służyła szamanom indiańskim, była biała szałwia. W domyśle miała przeciwdziałać urokom, negatywnym i mrocznym siłom czyniącym ludziom krzywdę. Indianie stosowali jej nasiona do produkcji tradycyjnego napoju, pinole. Biała szałwia stosowana w miejscowej magii miała też inne cenne właściwości, o których warto wspomnieć słowem. Miejscowi korzystali z jej wysuszonych liści w charakterze okładu na ukąszenia owadów. W tamtym rejonie geograficznym owady są znacznie agresywniejsze niż w Polsce. Biała szałwia zawiera substancję chemiczną o nazwie cynolina. Ma ona działanie antyseptyczne, rozkurczowe i przeciwbólowe. Roślina ta wykorzystywana była więc w ludowej medycynie od dawien dawna.
Hodowla w klimacie umiarkowanym
Biała szałwia jest rośliną, którą z powodzeniem możemy uprawiać w naszym rodzimym klimacie. Polskie warunki klimatyczne nie powinny stanowić większego problemu. Nie jest to żaden cytrus wymagający warunków szklarniowych. Jedynym zaleceniem jest pielęgnowanie sadzonek w domowych, zamkniętych warunkach, jeśli decydujemy się na hodowlę białej szałwii. Proces ich pielęgnacji w domowym zaciszu powinien trwać aż do maja, kiedy to robi się cieplej. Wówczas możemy, a w istocie powinniśmy przesadzić je do przydomowego ogródka lub na działce. Jak przebiega hodowla tej magicznej rośliny? O tym parę zdań poniżej.
Proces hodowli białej szałwii
W okresie chłodnym i deszczowym warto zainicjować hodowlę w pomieszczeniach zamkniętych. Zaczynamy w okresie wczesnowiosennym. Nim przejdziemy do uprawy, warto, jest przygotować odpowiednie podłoże i w tym celu przygotowujemy nieco odkwaszonego torfu i piasku. Nasiona należy starannie wymoczyć przez okres jednej doby i tak namoczone posiać w przygotowanej doniczce. Podkreślmy rzecz niezmiernie istotną, a mianowicie sposób siania wymoczonych nasion. Zróbmy to powierzchniowo. Po wykonaniu tego zadania dokładnie zraszamy całość i lokujemy doniczkę gdzieś w pobliżu naturalnego światła. Polecamy parapet niedaleko kaloryfera. W początkowej fazie hodowli warto, jest dokładnie sprawdzać nawilżenie nasion. Efekty pojawią się po upływie pierwszych 2-3 tygodni. My powinniśmy czekać do wybicia się pierwszych listków. Widząc pierwsze zmiany w doniczce, powinniśmy delikatnie przesadzić uprawianą roślinę do nieco większej doniczki. Nadmiar wody może zaszkodzić roślinie, więc polecamy kontrolować ilość wody, którą traktujemy roślinę. Baczmy, aby łodyżka nie została zalana. Druga faza hodowli białej szałwii zaczyna się w okresie ciepłego maja. To wówczas powinniśmy przesadzić roślinę z doniczki do suchego podłoża na zewnątrz, np. w przydomowym ogródku lub na działce. Hodowla tej rośliny wymaga bardzo dobrego nasłonecznienia, więc nie przesadzajmy ją w zacienione miejsce. W trakcie ciepłych dni, gdy wiosna zamienia się w lato, roślina rośnie w tempie ekspresowym. Zaleca się przycinać roślinę od czasu do czasu, abyśmy nie mieli później problemów z jej nadmiernym rozkrzewieniem. W ten sposób docieramy do finału uprawy białej szałwii. Prawda, że to nic trudnego? Od teraz możemy się raczyć indiańskim specyfikiem, łagodząc ból lub, o ile zajmujemy się szeroko pojętą ezoteryką, stosować jej liście do kadzenia mieszkania.
Najnowsze komentarze